A gdy minęło osiem dni, [...] nadano mu imię Jezus, [...].

Ewangelia Łukasza 2,21

Dzień nadania Panu imienia Jezus

Słusznie nadano mu imię Jezus, to znaczy Zbawiciel. Zbawiciel zaś innymi słowy to ten, co pomaga, ratuje, wybawia i zupełnie każdego uzdrawia. Taki nazywany jest w języku hebrajskim „Jezus”. I anioł Gabriel mówił do Józefa we śnie (Ewangelia Mateusza 1,21): „A urodzi ona syna i nadasz mu imię Jezus; albowiem On zbawi lud swój od grzechów jego”. Tu sam anioł wykłada, dlaczego jego imię ma być „Zbawca”, „Jezus” – gdyż on jest dla swego ludu ratunkiem i zbawieniem. Jakie jest zatem nasze imię? Bez wątpienia, tak jak Chrystus daje nam wszystko, co ma, tak samo daje nam swoje imię. Dlatego wszyscy nazywamy się po nim „chrześcijanie” (dosł. „chrystianie”, od „Chrystus”), po nim Jezus, po nim Zbawiciel, i jakie on nosi imiona, takie nosimy i my, jak to pisze św. Paweł (List Pawła do Rzymian 8,24): „W […] nadziei zbawieni jesteśmy”. Zobacz zatem jak ponad wszelką miarę jest stan chrześcijański i jego godność. Takie są przeobfite bogactwa jego dóbr, którymi nas obsypuje, by nasze serca były wolne, radosne, spokojne i nieustraszone i by również chętnie i bez przymusu wypełniały zakon.