Gdyż tak mówi Pan, Bóg Izraela: Mąka w garncu nie wyczerpie się, oliwy w bańce nie zabraknie. 1 Krl 17,14

Panie mój! Głód, ale i przepych są mi obcym doświadczeniem. Wiem, jakiego mogą dokonać spustoszenia. Jednak gdy czytam ten fragment Pisma, widzę samotną, ale nie osamotnioną kobietę. Przywołuję w pamięci jej wielomiesięczną niedolę, ale i wiarę, że niczego jej nie braknie. Widzę Twoje o nią staranie – tam, w skromnym domku pod górami, gdzie nigdy oliwy ni mąki nie zabrakło. Tam permanentnie dział się cud Twojej, Boże, hojności, miłości i błogosławieństwa. Za to pragnę Ci dziś dziękować. Za ufność i wiarę, że Ty widzisz, Ty wiesz, Ty czuwasz, Ty nie porzucasz. Chwała Ci, Panie, za to!
Amen.

źródło