Bo mój lud uporczywie trwa w odstępstwie ode mnie, a chociaż wzywają Baala, jednak im nie pomaga. Oz 11,7
Boże, przepraszamy, że choć mamy Ciebie tak blisko, często uporczywie staramy się szukać własnych rozwiązań. Mówimy, że Ty wszystko możesz, a panicznie boimy się jutra. Zapewniamy, że zawsze jesteś pierwszy, a brak nam czasu na bycie z Tobą! Twierdzimy, że jesteś Bogiem, a zapominamy, co to znaczy…
Panie, wybacz naszą ludzką uporczywą wędrówkę ku sobie, gdy „ja” staje się naszym Baalem, któremu ufamy, jesteśmy go pewni, zaczynamy wierzyć, że w nim nasza siła.
Mamy Ciebie, Panie, a odstępujemy. Idziemy własną drogą, by trwonić to, co otrzymaliśmy! Zapominamy! Ty jednak otwierasz nasze oczy i spokojnie mówisz: „Spójrzcie, to nie pomaga! Wróćcie! Czekam na was!”. Boże, dziękujemy Ci za Twoją cierpliwość i kolejną szansę na powrót… Amen.