[...] jeśli kto zachowa słowo moje, śmierci nie ujrzy na wieki.
Ewangelia Jana 8,51
To musi być wspaniałe, wszechmocne lekarstwo, które może uleczyć łatwo tak wielką szkodę, jaką jest śmierć, tak że już się jej nie zobaczy. Gdyby świat w to uwierzył, to dałby wszystko za Boże Słowo. Spójrz, jak cenną i szanowaną jest sztuka leczenia gorączki czy zarazy – jak każdy szuka, ugania się i miota, oddaje wszystko, by być zdrowym. Ale na skarb i klejnot, który usuwa śmierć wraz ze wszystkimi chorobami, nędzą i biedą, nikt nie zwraca uwagi lub ledwo ją znosi, a jest to wszak najwyższa, wieczna prawda, sam Bóg, któremu niech będzie chwała na wieki, amen! Im mocniej się go trzymasz i im mniej wątpisz, tym mniej będziesz odczuwał śmierć – to rzecz pewna. Im słabiej trzymasz, im więcej wątpisz, tym silniej będziesz odczuwać śmierć – nie może tu być omyłki. O Panie, wzmocnij w nas wiarę, a otrzymamy ten skarb i dobrodziejstwo.