Biada tym, którzy przemieniają prawo w piołun,
a sprawiedliwość rzucają na ziemię! Am 5,7
Wierzę w Twoją mądrość i ufam, że osądzisz nas sprawiedliwie. Nie jednakowo, ale stosownie do możliwości i owoców, jakie wydajemy. Zostawiam mój prywatny osąd w Twoich rękach, Boże, bo on nigdy nie będzie ani sprawiedliwy, ani wolny od żalu, poczucia krzywdy i nienawiści.
Trudno żyje mi się w świecie, w którym wartości i prawa mające służyć człowiekowi są przez niego lekceważone i łamane. Czytam, słucham i myślę o tych, którzy cierpią z powodu niesprawiedliwości, giną, są prześladowani. Nie pozwól, by wolność, w której przyszło mi żyć, spowszedniała mi na tyle, by zapomnieć o tych, którzy jej nigdy nie zaznali. Proszę Cię, Twórco ożywczego prawa, o zdolność do wypełniania go bez szemrania, ale z dumą i szacunkiem. Alarmuj mnie, gdy zacznę zbaczać z drogi sprawiedliwej, bym nie zmierzała ku zatraceniu. Amen.
Modlitwa pochodzi z książki Modlitewnik kobiet, red. A. Błahut-Kowalczyk, K. Rudkowska, Wydawnictwo Warto, Dzięgielów 2015.