Przyszedł bowiem Syn Człowieczy, aby szukać i zbawić to, co zginęło. Łk 19,10
Wszechmocny Boże, Twoje Słowo jest niesamowite, zapewnia o Twojej mocy, o Twojej wszechmocy i o tym, jak bardzo kochasz, jak miłujesz człowieka. Każdego człowieka, małego i większego, „dziwnego” i zamkniętego w sobie, nawet człowieka, którego z naszego punktu widzenia można uznać za straconego. To, że Jezus przyszedł na świat jako człowiek, niech zawsze przypomina nam o tym, że Ty, Boże, nas rozumiesz doskonale, że znasz naszą wiarę i niewiarę, nasze poczucie bezsensu, nasze słabe strony, a także nasze zwątpienie w zbawienie. A mimo tego Twój Syn, Syn Człowieczy, szuka i zbawia to, co zginęło.
Dziękuję Ci za to, że nie wątpisz, nie rezygnujesz pomimo wszystko, że ciągle szukasz, że ciągle przychodzisz, że nie spoczywasz na laurach, że jesteś cierpliwy. Dziękuję Ci, Boże, za to, że jesteś! Amen.
Modlitwa pochodzi z książki Modlitewnik kobiet, red. A. Błahut-Kowalczyk, K. Rudkowska, Wydawnictwo Warto, Dzięgielów 2015.