2. Święto Narodzenia Pańskiego
On pomoże zrozumieć ci więcej ….
„Im lepiej poznajemy nędzę życia, tym większym blaskiem świeci On.
Im więcej łez płynie z naszych oczu, tym więcej ociera ich On.
Im bardziej potrzebującymi jesteśmy, tym bardziej ubogaca nas On – Jezus Chrystus,
Bożę dziecię, nasz Pan, nasze życie.” ks. bp A. Wantuła
„Albowiem znacie łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, że będąc bogatym, stał się dla was ubogim, abyście ubóstwem jego ubogaceni zostali.”2 Kor 8,9
Powoli wszystko wraca do normalności. Pierwsza gwiazdka zabłysła na niebie. Daliśmy z siebie wszystko. Suto zastawiony stół i mnóstwo prezentów. Jak co roku duma rozpiera nasze serca . Taka jest tradycja. Każdy ma własne przemyślenia. Ale dlaczego nam wierzącym, chrześcijanom Święta Bożego Narodzenia kojarzą się coraz częściej z pośpiechem i tradycją. Brak nam czasu na zastanowienie się nad istotną treścią Świąt Narodzenia Pańskiego.
Warto przypomnieć słowa naszego reformatora z kazania na niedzielę po Bożym Narodzeniu: „Lecz gdzie znajdziesz tych, którzy szczerze wierzą i dziwują się ewangelii i zachowują w sercu? … Jeżeli już to nazywasz wiarą, że historie biblijne umiesz na pamięć, to jest to naprawdę wiara zimna i na wpół umarła; inaczej bowiem nie tylko byśmy się weselili, ale bylibyśmy także dumni”.
„ … znacie łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, że będąc bogatym, stał się dla was ubogim, abyście ubóstwem jego ubogaceni zostali.”
Rzeczywistość podpowiada, że w tym zdaniu tkwi pewna sprzeczność, bo jak można być ubogim po to tylko, aby inni mogli stać się bogaci? To nie pasuje do dzisiejszego świata, to się nie przebije aby zmienić nasze życie. Człowiek przez chwilę jak co roku pięknie przemówi, ale słowa nie znajdą wypełnienia w życiu. Szybko zapominamy, że nasze życie ma owocować miłością, nie teoretyczną ale codziennym praktycznym życiem nakierowanym do człowieka cierpiącego z powodu samotności, wojny, wykluczenia, choroby, niepełnosprawności.
Musimy mieć pełną świadomość tego, że świat się pogubił, ponieważ człowiek chciał być „jak Bóg” i wszystkim rządzić. Dzisiaj skutki tego rządzenia są opłakane. Na szczęście są takie momenty, gdzie człowiek odkrył, iż istnieją granice podporządkowania sobie świata, których nie można przekroczyć i poczuł swoją niemoc i ograniczoność.
„znacie łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa”
Łaska – w tym słowie jest całe bogactwo. Jezus przyszedł na ten świat aby … mnie zgubionego i potępionego człowieka wybawić, odkupić i pozyskać od wszelkiego grzechu, od śmierci i władzy szatana”. O takim bogactwie, bogactwie łaski mówi apostoł Paweł. To nie była „tania łaska”(D. Bonhoeffer).
Porzućmy nasze stereotypy myślowe. Wykorzystajmy ten szczególny czas aby na nowo zrozumieć, że Jezus porzucił dla nas swoje bogactwo nie nadaremno.
Prawdziwe bowiem bogactwo ukryte jest nie w bogactwach tego świata, ale w sercu człowieka. To, co człowiek posiada w sercu stanowi o jego prawdziwym bogactwie. Bądźmy dla siebie wzajemnie w naszym ludzkim, różnorakim ubóstwie, prawdziwym bogactwem, aby innych ubogacić tym, czym zostaliśmy obdarowani przez naszego Pana , który „będąc bogatym, stał się dla nas ubogim, abyście ubóstwem jego ubogaceni zostali.”
Prawdziwa miłość daje, nie pytając o zyski. Teraz jest czas na nasze świadectwo i odpowiedź na dar Bożego Narodzenia.
Bóg wyciąga do nas rękę.
Dziś nie musisz bać się Boga
jest taki mały, bezbronny jak sen.
Dziś nie musisz prosić o nic Boga,
dziś Bóg jest, taki jak ty.
Możesz wziąć Boga na ręce
ukołysać, utulić, zaśpiewać przed snem.
A może wtedy On pomoże zrozumieć ci więcej
i pojmiesz choć na chwilę po co jesteś tu. (25 grudnia, Paweł Domagała)
ks. Marek Loskot