21. Niedziela po Trójcy Świętej
Wyruszył tedy Abram z Egiptu z żoną swoją i wszystkim, co do niego należało, do Negebu, a Lot był z nim. (2) A Abram był już bardzo zasobny w trzody, srebro i złoto. (3) I wędrował, zatrzymując się na postojach, z Negebu aż do Betelu, do miejsca, gdzie poprzednio był jego namiot, między Betelem i Ai, (4) do miejsca, gdzie przedtem zbudował ołtarz. Tam wzywał Abram imienia Pana. (5) Również Lot, który wędrował z Abramem, miał owce, bydło i namioty. (6) Lecz kraj nie mógł ich obu utrzymać, bo dobytek ich był tak wielki, że nie mogli przebywać razem. (7) Między pasterzami stad Abrama a pasterzami stad Lota powstał spór. A Kananejczycy i Peryzyci mieszkali wówczas w kraju. (8) Wtedy rzekł Abram do Lota: Niechże nie będzie sporu między mną a tobą i między pasterzami moimi a twoimi, jesteśmy przecież braćmi. (9) Czyż cały kraj nie stoi przed tobą otworem? Odłącz się więc ode mnie! Jeśli chcesz pójść w lewo, ja pójdę w prawo, a jeśli chcesz pójść w prawo, ja pójdę w lewo. (10) Wtedy Lot podniósłszy oczy, widział, że cały okręg nadjordański – zanim Pan zniszczył Sodomę i Gomorę – był obfity w wodę, jak ogród Pana, jak ziemia egipska, aż do Soaru. (11) I wybrał sobie Lot cały okręg nadjordański. I wyruszył Lot na wschód. Tak rozstali się obaj ci mężowie. 1 Mojżeszowa 13
W liście do Hebrajczyków Abraham jest nazwany bohaterem wiary i nie dlatego, że była to postać idealna bez skazy, jak bohater narodowy. Abraham został nazwany bohaterem wiary, ponieważ zmagała się z trudnościami jak każdy człowiek, jak każdy człowiek popełniał błędy, miał w sobie lęki i niepewności i wiele znaków zapytania na różnych etapach życia. Wielkim znakiem zapytania było wyjście z Ur, wielkim znakiem zapytania było udanie się do Egiptu, wielkim znakiem zapytania był los o przekazanie majątku kolejnym pokoleniom. Wiele znaków zapytania i niestabilności, a obok nich Bóg jedyny pewnik w życiu Abrahama.
Fragment z 1 Mż 13,1-11 dotyczący konfliktu. Początek tego konfliktu, to też wielki znak zapytania. Rodzące się napięcie pomiędzy dwoma grupami ludzi, gdzie każdy miał prawo zostać przy swoim, nie spisane prawo własności, nie wymierzone granice, a wiele emocji podgrzewane obrazem wielu możliwości i zaspokojenia potrzeb. Jest o co walczyć i są argumenty, aby chwycić za broń. Konflikt zbrojny gotowy.
Historia Abrahama i Lota, to historia wielu konfliktów, które nie są obce żadnemu człowiekowi, jest wiele rodzin, które przestały być rodzinami przy podziale majątku, nasze ciągłe małe wojny za murami naszych mieszkań czy domów, spory i kłótnie, to obrazy doskonale znane od zawsze, dlatego, że należą one do naszego życia. Jednak spór Abrahama i Lota nie kończy się wojną i stratą w ludziach, Abraham odpuszcza, robi miejsce dla Lota, a tak naprawdę tworzy miejsce, w którym mogą mieć relację.
Jest takie przysłowie zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Ile ruin pozostawiamy za sobą, bo ciągle chcemy mieć rację, a brakuje nam miejsca na relację, ile zbudowaliśmy mostów porozumienia opartych na zrozumieniu tego, który inaczej myśli, patrzy i czuje. Być może wiele w nas jest nie pokoju, bo mamy wiele w swoim życiu znaków zapytania i nie pewności, ale od nich nie uciekniemy, jednych się pozbędziemy a inne będą się pojawiać, ale przy tym wszystkim stoi Bóg, który nie jest znakiem zapytania, ale odpowiedzią co w życiu jest warte życia.
ks. Krystian Borkowski