[...] nikt nie może wydrzeć ich z ręki Ojca.
Ewangelia Jana 10,29
Niech będzie na wieki chwała jemu, jedynemu prawdziwemu i wiernemu Pasterzowi i Biskupowi wszystkich dusz, które w niego wierzą. Ja nie jestem pierwszym, którego On pouczył, jak chroni swoich przed potęgą diabła, złem świata i tyranią, pierwszym z pośród tych, co słuchają jego głosu i zachowują go. On powiedział: „Oni nigdy nie zginą, nikt nie wydrze ich z mojej ręki”. Dlatego na tym poprzestanę, już nie pragnę troszczyć się o moją duszę, mieć ją w swym posiadaniu i władzy, gdyż wtedy z pewnością źle by na tym wyszła. Diabeł bowiem może mi ją w każdej chwili porwać i zatracić. Tysiąckroć bardziej miłe mi jest, że On ma ją w swych rękach; tam, według jego Słowa, będzie ona bezpieczna i zachowana.