[...] jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem [...].
2 List Pawła do Koryntian 5,17
Wielekroć mówiłem, że trzeba starać się odróżniać pomiędzy człowiekiem pobożnym a chrześcijaninem. Także w naszych oczach bycie człowiekiem pobożnym jest rzeczą chwalebną, a nawet wśród wszystkich darów Boga, takich jak słońce i księżyc, zboże i wino, i wszystkie stworzenia, nie ma na ziemi nic chwalebniejszego. Jednak tych dwu nie należy ze sobą mieszać i plątać. Zostaw pobożnemu jego chwałę przed światem i mów: „Człowiek pobożny jest na pewno ozdobą świata, ale to jeszcze nie jest chrześcijanin”. Gdyż może też nim być Turek czy poganin (jak wielu sławnych ludzi dawnymi czasy). I nie może być inaczej: wśród wielu złych musi się czasem znależć jakiś pobożny. Ale niech on i będzie pobożny, jak tylko potrafi, jednak jest on i pozostanie, jako pobożny, dzieckiem Adama, to znaczy ziemskim człowiekiem, pod grzechem i śmiercią.