Kazania

4. Niedziela po Wielkanocy – Cantate

 2I widziałem jakby morze szkliste zmieszane z ogniem, i tych, którzy odnieśli zwycięstwo nad zwierzęciem i jego posągiem, i nad liczbą imienia jego; ci stali nad morzem szklistym, trzymając harfy Boże. 3I śpiewali pieśń Mojżesza, sługi Bożego, i pieśń Baranka, mówiąc: 

Wielkie i dziwne są dzieła twoje, 

Panie, Boże Wszechmogący; 

sprawiedliwe są drogi twoje, 

Królu narodów; 

4Któż by się nie bał ciebie, Panie, 

i nie uwielbił imienia twego? 

Bo Ty jedynie jesteś święty, 

toteż wszystkie narody przyjdą i oddadzą ci pokłon, 

ponieważ objawiły się sprawiedliwe rządy twoje. 

Obj 15,2-4

3. Niedziela po Wielkanocy – Jubilate

Ten, który wskrzesił Pana Jezusa, wskrzesi z Jezusem także nas i postawi przed sobą razem z wami. 4.15 Wszystko to bowiem ze względu na was, aby łaska, obfitująca coraz bardziej przez wzrost liczby wiernych, pomnożyła dziękczynienie na chwałę Boga.  4.16 Dlatego nie upadamy na duchu, ale jeśli nawet nasz człowiek zewnętrzny ulega zniszczeniu, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień. 4.17 Niewielkie zaś cierpienia, które chwilowo znosimy, przygotowują nam bezmiar wiecznej chwały, 4.18 nam, którzy nie wpatrujemy się w to, co widzialne, lecz w to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, trwa do czasu, natomiast to, co niewidzialne, wiecznie. 2 Kor 4, 14-18 / BE

2. Niedziela po Wielkanocy – Misericordias Domini

1.A Saraj, żona Abrama, nie urodziła mu dzieci, lecz miała niewolnicę, Egipcjankę, imieniem Hagar. 2.Rzekła więc Saraj do Abrama: Oto Pan odmówił mi potomstwa, obcuj, proszę, z niewolnicą moją, może z niej będę miała dzieci. I usłuchał Abram rady Saraj. 3.Wzięła więc Saraj, żona Abrama, niewolnicę swą Hagar, Egipcjankę ‒ było to po dziesięciu latach pobytu Abrama w ziemi kanaanejskiej ‒ i dała ją za żonę mężowi swemu, Abramowi. 4.A on obcował z Hagar, i poczęła. Lecz gdy spostrzegła, że poczęła, zaczęła pogardzać panią swoją. 5.Wtedy rzekła Saraj do Abrama: Krzywdy mojej tyś winien! Ja sama dałam niewolnicę moją tobie za żonę, a ona, gdy spostrzegła, że poczęła, zaczęła mną pogardzać! Niech Pan będzie sędzią między mną a tobą. 6.Na to rzekł Abram do Saraj: Oto niewolnica twoja jest w ręku twoim, zrób z nią, co ci się podoba! A gdy ją Saraj chciała upokorzyć, uciekła od niej. 7.I znalazł ją anioł Pański przy źródle wód na pustyni, przy źródle na drodze do Szur, 8.i rzekł: Hagar, niewolnico Saraj, skąd przychodzisz i dokąd idziesz? A ona odpowiedziała: Uciekłam przed panią moją Saraj. 9.Na to rzekł do niej anioł Pański: Wróć do swej pani i oddaj się pod jej władzę! 10.Rzekł jeszcze do niej anioł Pański: Rozmnożę bardzo potomstwo twoje, tak iż z powodu mnogości nie będzie go można policzyć. 11.Nadto rzekł do niej anioł Pański: Oto poczęłaś i urodzisz syna, i nazwiesz go Ismael, bo Pan usłyszał o niedoli twojej. 12.Będzie to człowiek dziki, ręka jego będzie przeciwko wszystkim, a ręka wszystkich będzie przeciwko niemu, i będzie nastawał na wszystkich pobratymców swoich. 13.I nazwała Pana, który mówił do niej: Tyś Bóg, który mnie widzi, bo mówiła: Wszak oglądałam tutaj tego, który mnie widzi! 14.Dlatego nazwano tę studnię Studnią Żyjącego, który mnie widzi. Jest ona między Kadesz a Bered. 15.Potem Hagar urodziła Abramowi syna. Abram nadał synowi swemu, którego urodziła Hagar, imię Ismael. 16.A Abram miał osiemdziesiąt sześć lat, gdy Hagar urodziła mu Ismaela. 1 Mż 16,1-16

1. Niedziela po Wielkanocy – Quasimodogeniti

19. A gdy nastał wieczór owego pierwszego dnia po sabacie i drzwi były zamknięte tam, gdzie uczniowie z bojaźni przed Żydami byli zebrani, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! 20. A to powiedziawszy, ukazał im ręce i bok. Uradowali się tedy uczniowie, ujrzawszy Pana. […] 24. Tomasz, jeden z dwunastu, zwany Bliźniakiem, nie był z nimi, gdy przyszedł Jezus. 25. Powiedzieli mu tedy inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. On zaś im rzekł: Jeśli nie ujrzę na rękach jego znaku gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej w bok jego, nie uwierzę. 26. A po ośmiu dniach znowu byli w domu uczniowie jego i Tomasz z nimi. I przyszedł Jezus, gdy drzwi były zamknięte, i stanął pośród nich, i rzekł: Pokój wam! 27. Potem rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz. 28. Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. 29. Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Ewangelia wg św. Jana 20, 19-20. 24–29 BW

Poniedziałek Wielkanocny

I Kor. 15, 50 -58

Gdzie jest, o śmierci, zwycięstwo twoje?

Gdzie jest, o śmierci, żądło twoje?

Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie!

Wielkanoc

A gdy minął sabat, Maria Magdalena i Maria Jakubowa i Salome nakupiły wonności, aby pójść i namaścić go. I bardzo rano, skoro wzeszło słońce, pierwszego dnia tygodnia, poszły do grobu. I mówiły do siebie: Któż nam odwali kamień od drzwi grobu? A gdy spojrzały, zauważyły, że kamień był odwalony, był bowiem bardzo wielki. A gdy weszły do grobu, ujrzały młodzieńca siedzącego po prawej stronie, odzianego w białą szatę i zdumiały się bardzo. On zaś rzekł do nich: Nie trwóżcie się! Jezusa szukacie Nazareńskiego, ukrzyżowanego; wstał z martwych, nie ma go tu, oto miejsce, gdzie go położono. Ale idźcie i powiedzcie uczniom jego i Piotrowi, że was poprzedza do Galilei; tam go ujrzycie, jak wam powiedział. Mk 16, 1 – 7;

Wielka Sobota

Drogie Siostry i Bracia w Chrystusie, W ten dzień Wielkiej Soboty, który przypomina nam spoczynek ukrzyżowanego Zbawiciela w ciemnym…

Wielki Piątek

I stało się potem, że chodził po miastach i wioskach, zwiastując dobrą nowinę o Królestwie Bożym, a dwunastu z nim i kilka kobiet, które on uleczył od złych duchów i chorób, Maria zwana Magdaleną, której wyszło siedem demonów, i Joanna żona Chuzy, zarządcy dóbr Heroda, i Zuzanna, i wiele innych, które służyły im majętnościami swymi. Łuk 8, 1 – 3;

A stały pod krzyżem Jezusa matka jego i siostra matki jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Jan 19, 25

Wielki Czwartek

(17) A w pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali: Gdzie chcesz, abyśmy ci przygotowali wieczerzę paschalną? (18) A On rzekł: Idźcie do miasta, do wiadomego nam człowieka i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój bliski, u ciebie urządzę Paschę z uczniami moimi. (19) I uczynili uczniowie tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę. (20) A gdy nastał wieczór, usiadł przy stole z dwunastoma uczniami. (21) I gdy oni jedli, rzekł: Zaprawdę powiadam wam, iż jeden z was wyda mnie. (22) I bardzo zasmuceni poczęli mówić do niego jeden po drugim: Chyba nie ja, Panie? (23) A On, odpowiadając, rzekł: Kto ze mną umaczał rękę w misie, ten mnie wyda. (24) Syn Człowieczy wprawdzie odchodzi, jak o nim napisano, ale biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany! Lepiej by mu było, gdyby się ów człowiek nie urodził. (25) A odpowiadając Judasz, który go wydał, rzekł: Chyba nie ja, Mistrzu? Powiedział mu: Ty powiedziałeś. (26) A gdy oni jedli, wziął Jezus chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje. (27) Potem wziął kielich i podziękował, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy; (28) albowiem to jest krew moja nowego przymierza, która się za wielu wylewa na odpuszczenie grzechów. (29) Ale powiadam wam: Nie będę pił odtąd z tego owocu winorośli aż do owego dnia, gdy go będę pił z wami na nowo w Królestwie Ojca mego. (30) A gdy odśpiewali hymn, wyszli ku Górze Oliwnej.

Mt 26,17-30

Niedziela Palmowa

Ewangelia Mateusza 21,1-11

 1). Gdy się przybliżyli do Jerozolimy i przyszli do Betfage na Górze Oliwnej, wtedy Jezus posłał dwóch uczniów 2). i polecił im: Idźcie do wsi, która jest przed wami. Tam od razu znajdziecie uwiązaną oślicę, a przy niej źrebię. Odwiążcie ją i przyprowadźcie do Mnie. 3). A gdyby ktoś zwrócił wam uwagę, powiedzcie: Pan ich potrzebuje, a on zaraz je puści. 4). Stało się tak, aby się wypełniło, co zostało zapowiedziane przez proroka: 5). Powiedzcie córce Syjonu: Oto twój Król przychodzi do ciebie, łagodny, siedzący na oślicy i na źrebięciu niosącej jarzmo. 6). Uczniowie poszli i uczynili, jak im polecił Jezus. 7). Przyprowadzili oślicę i źrebię, położyli na nie swoje płaszcze i Jezus usiadł na nich. 8). Wielki tłum kładł też swoje płaszcze na drodze, inni ścinali gałązki z drzew i rzucali na drogę. 9). A tłumy, które szły przed Nim i podążały za Nim, wołały głośno: Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony, który przychodzi w imię Pana! Hosanna na wysokościach! 10). Gdy Jezus wjechał do Jerozolimy, zostało poruszone całe miasto i pytano: Kto to jest? 11). A tłumy odpowiadały: To jest prorok, Jezus z Nazaretu w Galilei. (Biblia Ekumeniczna)

5. Niedziela Pasyjna – Judica

1.Po tych wydarzeniach wystawił Bóg Abrahama na próbę i rzekł do niego: Abrahamie! A on odpowiedział: Otom ja. 2.I rzekł: Weź syna swego, jedynaka swego, Izaaka, którego miłujesz, i udaj się do kraju Moria, i złóż go tam w ofierze całopalnej na jednej z gór, o której ci powiem. 3.Wstał tedy Abraham wczesnym rankiem, osiodłał osła swego i wziął z sobą dwóch ze sług swoich i syna swego Izaaka, a narąbawszy drew na całopalenie, wstał i poszedł na miejsce, o którym mu powiedział Bóg. 4.Trzeciego dnia podniósł Abraham oczy swoje i ujrzał z daleka to miejsce. 5.Wtedy rzekł Abraham do sług swoich: Zostańcie tutaj z osłem, a ja i chłopiec pójdziemy tam, a gdy się pomodlimy, wrócimy do was. 6.Abraham wziął drwa na całopalenie i włożył je na syna swego Izaaka, sam zaś wziął do ręki ogień i nóż i poszli obaj razem. 7.I rzekł Izaak do ojca swego Abrahama tak: Ojcze mój! A ten odpowiedział: Oto jestem, synu mój! I rzekł: Oto ogień i drwa, a gdzie jest jagnię na całopalenie? 8.Abraham odpowiedział: Bóg upatrzy sobie jagnię na całopalenie, synu mój. I szli obaj razem. 9.A gdy przybyli na miejsce, o którym mu Bóg powiedział, zbudował tam Abraham ołtarz i ułożył drwa. Potem związał syna swego Izaaka i położył go na ołtarzu na drwach. 10.I wyciągnął Abraham swoją rękę, i wziął nóż, aby zabić syna swego. 11.Lecz anioł Pański zawołał nań z nieba i rzekł: Abrahamie! Abrahamie! A on rzekł: Otom ja! 12.I rzekł: Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic, bo teraz wiem, że boisz się Boga, gdyż nie wzbraniałeś się ofiarować mi jedynego syna swego. 13.A gdy Abraham podniósł oczy, ujrzał za sobą barana, który rogami uwikłał się w krzakach. Poszedł tedy Abraham, a wziąwszy barana, złożył go na całopalenie zamiast syna swego. 14.I nazwał Abraham to miejsce: Pan zaopatruje. Dlatego mówi się po dziś dzień: Na górze Pana jest zaopatrzenie. [15.Potem zawołał anioł Pański powtórnie z nieba na Abrahama, mówiąc: 16.Przysiągłem na siebie samego, mówi Pan: Ponieważ to uczyniłeś i nie wzbraniałeś się ofiarować mi jedynego syna swego, 17.będę ci błogosławił obficie i rozmnożę tak licznie potomstwo twoje jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morza, a potomkowie twoi zdobędą grody nieprzyjaciół swoich, 18.i w potomstwie twoim błogosławione będą wszystkie narody ziemi za to, że usłuchałeś głosu mego. 19.Potem powrócił Abraham do sług swoich i wstawszy poszli razem do Beer-Szeby. I mieszkał Abraham nadal w Beer-Szebie]. 1 Mż 22, 1-14 (15-19). 

4. Niedziela Pasyjna (Laetare)

Pojmawszy tedy Jezusa, zawiedli go i wprowadzili do pałacu arcykapłana. Piotr zaś szedł za nim z daleka. A gdy rozpalili ognisko na środku podwórza i usiedli wokoło, usiadł i Piotr wśród nich. Gdy zaś pewna służąca zobaczyła go siedzącego w blasku ognia, przyjrzawszy mu się, rzekła: I ten był z nim. On zaś zaparł się, mówiąc: Niewiasto, nie znam go. A niedługo potem ktoś inny, zobaczywszy go, rzekł: I ty jesteś z nich. A Piotr rzekł: Człowieku, nie jestem. A po upływie mniej więcej jednej godziny ktoś inny zapewniał, mówiąc: Doprawdy, i ten był z nim, jest przecież Galilejczykiem. Piotr zaś odrzekł: Człowieku, nie wiem, co mówisz. I w tej chwili, gdy on jeszcze mówił, zapiał kur. A Pan, obróciwszy się, spojrzał na Piotra; i przypomniał sobie Piotr słowo Pana, jak do niego rzekł: Zanim kur dziś zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. I wyszedłszy na zewnątrz, gorzko zapłakał.Łukasz 22,54-62