- Wstęp
- Artykuł I. O Bogu
- Artykuł II. O grzechu pierworodnym
- Artykuł III. O Chrystusie
- Artykuł IV. O usprawiedliwieniu
- Artykuły VII i VIII. O Kościele
- Artykuł IX. O Chrzcie
- Artykuł X. O Świętej Wieczerzy
- Artykuł XI. O spowiedzi
- Artykuł XII. O pokucie
- Artykuł XIII. O liczbie i o korzystaniu z sakramentów
- Artykuł XIV. O urzędzie kościelnym
- Artykuł XV. O tradycjach ludzkich w Kościele
- Artykuł XVI. O ładzie politycznym ? o władzy świeckiej
- Artykuł XVII. O powtórnym przyjściu Chrystusa na sąd
- Artykuł XVIII. O wolnej woli
- Artykuł XIX. O przyczynie grzechu
- Artykuł XX. O dobrych uczynkach
- Artykuł XXI. O wzywaniu świętych
- Artykuł XXII. O obydwu postaciach Wieczerzy Pańskiej
- Artykuł XXIII. O małżeństwie kapłanów
- Artykuł XXIV. O mszy
- Artykuł XXVII. O ślubach mniszych
- Artykuł XXVIII. O władzy kościelnej
- Wyznanie augsburskie cz. I
- Wyznanie augsburskie, część II
- Obrona Wyznania augsburskiego
- Mały Katechizm
- Tło historyczne
- Przedmowa Filipa Melanchtona do Apologii
- Uwagi wstępne
- Duży Katechizm
- PIERWSZE PRZYKAZANIE - "Nie będziesz miał innych bogów obok Mnie".
- DRUGIE PRZYKAZANIE - "Nie bierz imienia Pana, Boga twego, nadaremno".
- TRZECIE PRZYKAZANIE - "Będziesz dzień Święty Święcił".
- CZWARTE PRZYKAZANIE - "Czcij ojca swego i matkę swoją".
- PIĄTE PRZYKAZANIE - "Nie zabijaj".
- SZÓSTE PRZYKAZANIE - "Nie cudzołóż".
- SIÓDME PRZYKAZANIE - "Nie kradnij".
- ÓSME PRZYKAZANIE ? ?Nie mów fałszywego Świadectwa przeciw bliźniemu swemu".
- DZIEWIĄTE I DZIESIĄTE PRZYKAZANIE - "Nie pożądaj domu bliźniego swego".
- ZAKOŃCZENIE DEKALOGU
- TRZECI ARTYKUŁ
- O chrzcie
- O SAKRAMENCIE OŁTARZA
- KRÓTKIE NAPOMNIENIE DO SPOWIEDZI
- Przedmowa
- PIERWSZY ARTYKUŁ -"Wierzę w Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi"
- DRUGI ARTYKUŁ
- PIERWSZA PROŚBA
- DRUGA PROŚBA
- TRZECIA PROŚBA
- CZWARTA PROŚBA
- PIĄTA PROŚBA
- SZÓSTA PROŚBA
- OSTATNIA PROŚBA
- Historia powstania Artykułów Szmalkaldzkich i "Traktatu o władzy i prymacie papieża"
- Przedmowa dra Marcina Lutra
- CZĘŚĆ DRUGA
- O pokucie (upamiętaniu)
- O Ewangelii
- O ekskomunice (wyłączeniu ze społeczności)
- O ślubach mniszych
- Traktat o władzy i prymacie papieża - Filip Melanchton
- CZĘŚĆ PIERWSZA - o najważniejszych artykułach Bożego Majestatu
- I. O grzechu
- O Zakonie
- O Chrzcie
- O Sakramencie Ołtarza
- O władzy kluczy
- O wyświęceniu, ordynacji i powołaniu
- O spowiedzi
- O małżeństwie kapłanów
- O Kościele
- W jaki sposób człowiek zostaje przed Bogiem usprawiedliwiony i o dobrych uczynkach
- O tradycjach ludzkich
- Podpisy teologów pod Artykułami
- O GRZECHU PIERWORODNYM
- O WOLNEJ WOLI
- O SPRAWIEDLIWOŚCI WIARY PRZED BOGIEM
- O WIECZERZY PAŃSKIEJ
- O OSOBIE CHRYSTUSA
- O WIECZNEJ OPATRZNOŚCI I WYBORZE BOŻYM
- O ZSTĄPIENIU CHRYSTUSA DO PIEKIEŁ
- Część pierwsza
- O DOBRYCH UCZYNKACH
- O ZAKONIE I EWANGELII
- O TRZECIEJ FUNKCJI ZAKONU
- O KOŚCIELNYCH OBRZĘDACH
- O INNYCH HEREZJACH I SEKTACH
- Kazanie na niedzielę Zapustną
- Artykuły Szmalkaldzkie
- Formuła zgody
PIERWSZA PROŚBA
„Święć się imię Twoje”.
Jest to wypowiedziane, zaiste, nieco niezrozumiale i w niedobrej niemczyźnie; w naszym ojczystym języku wyrazilibyśmy to następująco: – „Ojcze w niebiesiech, dopomóż, aby tylko Twoje imię było święte”. O co więc modlimy się, gdy prosimy, żeby Jego imię było święte? Czy nie jest ono święte samo przez się? Odpowiadamy: Tak. Ono jest zawsze święte samo w sobie, lecz nie jest święte w naszym używaniu. Bo imię Boże zostało nam dane, gdyśmy się stali chrześcijanami, gdyśmy zostali ochrzczeni, tak iż nazywamy się dziećmi Bożymi i posiadamy sakramenty, przez które łączy nas cieleśnie z sobą, tak iż wszystko, co jest Boże, ma służyć ku użytkowi naszemu. Tu właśnie zachodzi wielka potrzeba, o którą się najwięcej starać winniśmy, abyśmy to imię jako nasz największy skarb i największą świętość, jaką mamy, otaczali czcią i uważali za święte i wzniosłe, i abyśmy, jako pobożne dzieci, o to prosili, by Jego imię, które i bez tego w niebie jest święte, było i pozostało święte wśród nas na ziemi i na całym świecie.
W jaki sposób staje się ono między nami święte? Oto najprostsza odpowiedź, jakiej można udzielić: Gdy nasza nauka i życie są zbożne i chrześcijańskie. Skoro bowiem w tej modlitwie Boga nazywamy naszym Ojcem, powinniśmy we wszystkim zachowywać się tak, jak pobożne dziatki, abyśmy Mu nie przynosili wstydu, lecz cześć i chwałę. Jego imię natomiast bywa przez nas bezczeszczone słowami lub uczynkami. (Cokolwiek bowiem na ziemi czynimy, bywa słowem albo uczynkiem, mową albo czynem). Po pierwsze, bywa ono bezczeszczone, gdy w imieniu Bożym każemy, nauczamy i mówimy coś, co jest fałszywe i zwodnicze, tak iż Jego imię musi ozdabiać i pokrywać kłamstwa. To właśnie jest największym pohańbieniem i zniesławieniem imienia Bożego; następnie zaś, gdy ludzie przez przysięganie, klątwy, czarowanie itp. w grubiański sposób nadużywają świętego imienia jako zasłony. Po drugie, bywa ono bezczeszczone przez jawnie gorszące życie i uczynki, gdy ci, co się nazywają chrześcijanami i ludem Bożym, są cudzołożnikami, pijakami, sknerami, zazdrośnikami i potwarcami; w ten sposób imię Boże bywa przez nas okryte hańbą i niesławą. Podobnie jak na cielesnego ojca spada hańba i niesława, jeżeli ma źle, nieudane dziecko, które występuje przeciwko niemu słowem lub czynem i ściąga na niego pogardę i wstyd – tak też i Bóg bywa zniesławiony, gdy my, którzy według Jego imienia bywamy nazywani i mamy od Niego rozliczne dobra, nauczamy, mówimy i żyjemy inaczej, niż przystoi na pobożne i niebiańskie dziatki, tak iż musi On słuchać, jak ludzie mówią o nas, że nie Bożymi, lecz diabelskimi dziećmi jesteśmy.
Widzisz więc, że w tym artykule prosimy o to właśnie, czego Bóg żąda w drugim przykazaniu, mianowicie, aby nie nadużywano Jego imienia przez przysięganie, klątwę, kłamstwo, oszustwo itd., lecz aby wzywano go właściwie – ku chwale i czci Bożej. Kto bowiem wzywa imienia Bożego do niegodziwej rzeczy, ten bezcześci i znieważa to święte imię, podobnie jak dawniej uważano za zbezczeszczony kościół, jeżeli w nim popełniono zabójstwo lub inną zbrodnię, lub jeżeli zbezczeszczono monstrancję albo relikwię, które same w sobie były jakoby święte, a jednak w użyciu przestały być świętymi. Artykuł ten zatem jest prosty i jasny, jeżeli tylko pojmiemy, że „święcić” znaczy to samo w naszym: języku, co „chwalić, wysławiać, i czcić”, zarówno słowami jak uczynkami.
Zważ przeto, jak bardzo potrzebna jest taka modlitwa. Skoro widzimy, jak pełno jest w świecie sekt i fałszywych nauczycieli, którzy posługują się świętym imieniem jako pokrywką i zasłoną, dla ich diabelskiej nauki, powinniśmy i my słusznie nieustannie modlić się, krzyczeć i wołać do Boga przeciw tym wszystkim, którzy fałszywie nauczają i wierzą, jak również przeciw tym, którzy sprzeciwiają się naszej Ewangelii i czystej nauce i chcieliby ją prześladować i tłumić, jak biskupi, tyrani, marzyciele itp. Powinniśmy także modlić się za nas samych, za nas, którzy mamy Słowo Boże, a nie jesteśmy za nie wdzięczni ani też według niego, jak byśmy powinni, nie żyjemy. Jeżeli tedy z serca o to się modlisz, możesz być pewny, że się to Bogu podoba. Niczego bowiem tak chętnie nie słucha, jak tego, gdy Jego cześć i chwałę wynosi się ponad wszelkie rzeczy, a Jego Słowo bywa często nauczane, wysoko szanowane i cenione.