Upamiętnienie ks. Haralda Pelchau

Nabożeństwo ekumeniczne w Chróstniku.

Spotkanie w Chróstniku, które odbyło się w ostatni weekend kwietnia, było wyjątkowym wydarzeniem ekumenicznym. Od kilku lat chrześcijanie różnych wyznań gromadzą się na modlitwie by uczcić pamięć Benjamina Schmolcka, znanego kompozytora muzyki baroku urodzonego w Chróstniku.

Jednakże w tym roku, uwaga skupiła się na postaci ks. Haralda Pelchau, mieszkającego w Chróstniku w młodości. Wspomniano go z inicjatywy ks. Ericha Busse, ewangelickiego duchownego z Drezna, który od lat angażuje się w pojednanie polsko-niemiecki.

Ks. Harald Pelchau, urodzony w Poczdamie syn duchownego ewangelickiego, spędził w Chróstniku lata dzieciństwa i młodości. Już od końca 1932 roku Pelchau podjął starania o mianowanie duszpasterzem więziennym w Berlinie. Jego wysiłki zaowocowały zatrudnieniem go w kwietniu 1933 roku jako pierwszego duchownego przez reżim narodowo-socjalistyczny w zakładzie karnym. W 1934 r. ks. Pelchau został członkiem Kościoła Wyznającego (niem. Bekennende Kirche). Po wybuchu II wojny światowej w 1939 r., gdy wzrosła ilość wykonywanych wyroków śmierci na opozycjonistach, jako kapelan więzienny towarzyszył w egzekucjach ponad tysiąca więźniów, był wsparciem dla ofiar przemocy narodowo-socjalistycznej.

Od 1941 roku należał do grupy opozycjonistów wokół Helmutha Jamesa von Moltkego. Aktywnie uczestniczył w działaniach oporu, biorąc udział w pierwszym zjeździe w Krzyżowej. Po nieudanym zamachu na Hitlera w 1944 roku, Pelchau przekazał wiele wiadomości od uwięzionych opozycjonistów ich rodzinom. Mimo narażenia na niebezpieczeństwo ze strony gestapo, pozostał niezdekonspirowany i dożył końca wojny. Jako członek „Kręgu z Krzyżowej” (niem. Kreisauer Kreis) i grupy oporu „Wujek Emil” (niem. Onkel Emil), założonej przez Ruth Andreas-Friedrich (1901–1977), ukrywał razem z żoną Żydów i pomagał prześladowanym. Wśród nich było rodzeństwo Ralph i Rita Neumann (1919– 1977), którym udało się podczas nalotu w marcu 1945 roku zbiec z więzienia przy Schulstraße. Przebywali u ks. Haralda Pelchaua przez dwa tygodnie, a następnie udali się do dziennikarki Ruth Andreas-Friedrich. Siłę do tego czerpał ze spotkań z kwakrami, szczególnie z Emilem Fuchsem (1874–1971). W 1972 roku Yad Vashem przyznał Haraldowi Pelchau tytuł „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Jego odwaga i działalność podczas rządów III Rzeszy, włączając w to pomoc osobom więzionym za poglądy polityczne i udzielanie duchowego wsparcia więźniom, zostały szczególnie upamiętnione. Jego córka, Andrea Siemsen, była obecna na spotkaniu, podkreślając znaczenie kontynuacji dziedzictwa ojca.

Podczas ekumenicznego nabożeństwa ks. Erich Busse podkreślił istotę budowania mostów pomiędzy narodami i wyznaniami. Przekazał także symboliczne gesty pojednania, wręczając krzyże wykonane z drutu kolczastego z muru berlińskiego. Kazania wygłosili bp Andrzej Siemieniewski ordynariusz Diecezji Legnickiej Kościoła Rzymskokatolickiego w Polsce oraz bp Waldemar Pytel zwierzchnik Diecezji Wrocławskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP.  Po nabożeństwie, uczestnicy spotkania zgromadzili się przy tablicy pamięci małżeństwa Pelchau, a także tablicy upamiętniającej Benjamina Schmolcka. Te symboliczne gesty miały na celu wspomnienie tych, którzy w trudnych czasach zachowali wierność wartościom chrześcijańskim. Następnie, uczestnicy mieli okazję do rozmów i integracji podczas wspólnego obiadu. Spotkanie to było wyrazem nadziei na budowanie lepszego, pojednanego świata, gdzie kultura i historia każdego narodu są szanowane i doceniane.

Ks. Jerzy Gansel, proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Legnicy, podkreśla znaczenie spotkań w Chróstniku: „Dla mnie spotkania w Chróstniku są zawsze niezwykle budujące i niosą wspaniałe przesłanie dla trudnego i poróżnionego świata. Zainicjowaliśmy je w 2018 roku wspólnie z miejscowym proboszczem parafii rzymskokatolickiej. Co roku w tej niewielkiej miejscowości na wspólnej modlitwie i śpiewaniu pieśni Benjamina Schmolcka spotykają się chrześcijanie z czterech wyznań (rzymskokatolickie, ewangelickie, greckokatolickie i prawosławne), ponieważ na terenie gminy mieszkają ludzie o tak bardzo zróżnicowanej przynależności wyznaniowej. Dla mnie to najlepsze możliwe świadectwo i przesłanie dla świata, pogrążonego niejednokrotnie w wojnach, nietolerancji i nienawiści. Od samego początku wydarzenie odbywa się pod Patronatem Honorowym Wójta Gminy Lubin, co zdecydowanie podnosi jego rangę.
Tegoroczne spotkanie dzięki ks. Erichowi Busse przybliżyło nam historię kolejnego wielkiego człowieka, Haralda Poelchau, który swoje dzieciństwo spędził w Chróstniku i pierwsze kazania po studiach teologicznych wygłaszał właśnie tam. Niezmiernie się cieszę, że Gmina Lubin jest miejscem, które sprzyja budowaniu wspólnoty i wzajemnego szacunku na równych zasadach, a tego typu spotkania z całą pewnością temu pomagają”.

tekst i zdjęcia: na podstawie materiałów nadesłanych przez ks. Ericha Busse