english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

Wspólna Deklaracja w sprawie Nauki o Usprawiedliwieniu - Refleksje

1. Uwagi wstępne


Wspólna deklaracja w sprawie nauki o usprawiedliwieniu stanowi owoc ponad 30 lat dialogu luterańsko-katolickiego. Została ona podpisana w Augsburgu 31 października 1999 roku przez prezydenta Światowej Federacji Luterańskiej ks. bp. Chrisiana Krausego i przedstawiciela Kościoła Rzymskokatolickiego kardynała Edwarda Cassidyego. Już miejsce i termin stanowią pewien symbol. Tam w 1530 roku odbywał się sejm Rzeszy, podczas którego odczytano Konfesję Augsburską (lut.), Konfutację (kat.) i Apologię Konfesji (lut.). Natomiast 31 października 1517 roku ks. dr Marcin Luter wystąpił w Wittenberdze z 95 Tezami przeciwko nadużyciom w sprzedaży odpustów. Temat o usprawiedliwieniu z wiary od początku był przedmiotem dialogu teologów obu Kościołów. Uchodziła ona - jak stwierdzają zaraz na początku autorzy Wspólnej deklaracji - za pierwszy i główny artykuł (Artykuły Szmalkaldzkie, II, 1, 1980, s. 355; II, 1999, s. 338), który jest zarazem władcą i sędzią nad wszystkimi dziedzinami nauki chrześcijańskiej (Weimariana, 39, I, 205). Nauka o usprawiedliwieniu - czyli o zbawieniu - głosi, że jako grzesznicy zawdzięczamy swoje zbawienia i usprawiedliwienie przed Bogiem wyłącznie miłosierdziu Boga tylko z Jego łaski i tylko w wierze w Chrystusa - w Jego zbawcze dzieło pojednania Boga z człowiekiem. Ta nauka wyrasta zaś z jedynego - wspólnego źródła wiary i życia wyznawcy Chrystusa - z objawienia Boga zawartego w Biblii. Ukazały się dwa wspólne dokumenty w sprawie nauki o usprawiedliwieniu. Ostatni chronologicznie zatytułowany Wspólne oficjalne oświadczenie Światowej Federacji Luterańskiej i Kościoła Katolickiego z dnia 11 czerwca 1999 roku oraz drugi z 1997 roku pt. Wspólna deklaracja w sprawie nauki o usprawiedliwieniu. Treść pierwszego z 1999 roku zawiera krótkie oświadczenie i dodatek - w sumie 7 punktów. Natomiast treść drugiego z 1997 roku posiada 44 punkty i po wstępie następujące tematy:

 

1. Biblijne orędzie o usprawiedliwieniu (8-12)
2. Nauka o usprawiedliwieniu jako problem ekumeniczny (13)
3. Wspólne rozumienie usprawiedliwienia (14-18)
4. Rozwinięcie wspólnego rozumienia usprawiedliwienia (19-39):
niemoc i grzech człowieka w obliczu usprawiedliwienia (19-21)
usprawiedliwienie jako przebaczenie grzechów i uczynienie sprawiedliwym (22-24)
usprawiedliwienie przez wiarę i z łaski (25-27)
grzeszność usprawiedliwionego (28-30)
zakon i ewangelia (31- 33)
pewność zbawienia (34-36)
dobre uczynki usprawiedliwionego (37-39)
5. Znaczenie i zasięg osiągniętego konsensu (40-44); przy czym p. 43 przedstawia zadania na przyszłość.


2. Co to jest usprawiedliwienie?


Ks. bp Johannes Hanselmann, Prezydent Światowej Federacji Luterańskiej (1987-1990) napisał na temat Wspólnej deklaracji w sprawie nauki o usprawiedliwieniu krótki i jasny wykład, który dołączam na początku tych refleksji.


Dnia 31 października 1999 r. wejdzie do historii Kościoła. W tym dniu dojdzie do podpisania w Augsburgu (Niemcy) luterańsko-rzymskokatolickiej Wspólnej Deklaracji w sprawie nauki o usprawiedliwieniu. Po raz pierwszy od czasu Reformacji XVI w. obydwa Kościoły podpiszą jeden dokument, pierwszy tego typu w pięćsetletniej historii podziału. Co znamienne, dokument ten dotyczy właśnie zgodności w kwestii, która stała się przyczyną podziału.


Kościoły są często pytane, o co właściwie chodzi? Odpowiadamy: z jednej strony problemy dotyczą trudnych zawiłości teologicznych i te należy pozostawić teologom. Patrząc z drugiej strony, można stwierdzić, że to, co w dniu Święta Reformacji zostanie podpisane przez przedstawicieli Światowej Federacji Luterańskiej i Papieskiej Rady do Spraw Popierania Jedności Chrześcijan dotyczy każdego wierzącego, wszystkich ludzi bez wyjątku.


Jak doszło do podziału?


Właściwie chodziło przede wszystkim o pieniądze. Mnich Marcin Luter przypatrywał się, jak jego współbracia wydają odpłatnie dokumenty odpustowe, które traktowane były przez duchowych i kupujących jak bilety wolnego wstępu do raju. Wmawiano wiernym, że wykupując odpust mogą niejako automatycznie uniknąć w przyszłym życiu z Bogiem kary za popełnione winy i grzechy. Protesty Lutra odbiły się szerokim echem i trafiły na podatny grunt. Dlatego, gdy w dn. 31 października 1517 r. na drzwiach kościoła zamkowego w Wittenberdze przybijał 95 Tez przeciwko odpustom, wyrażał nie tylko swoje własne myśli i przekonania.


Przypomnijmy trzy spośród wspomnianych Tez. Teza 1 stwierdzała: Gdy Pan i Mistrz nasz Jezus Chrystus powiada: "pokutujcie", to chce, aby całe życie wiernych było nieustanną pokutą. Teza 37: Każdy prawdziwy chrześcijanin, żywy czy umarły, ma udział we wszelkich darach Chrystusowych i kościelnych; Bóg mu ich udzielił i bez listów odpustowych. Teza 62: Prawdziwym skarbem Kościoła jest najświętsza Ewangelia chwały i łaski Bożej.


Przybicie Tez było brzemienne w skutki także dla Lutra: był przesłuchiwany, prowadził niezliczone dysputy i rozmowy. Ponieważ nie zrezygnował z biblijnej prawdy jaką wyznawał, papież poddał go ekskomunice, cesarz ogłosił, że każdy ma prawo go zabić.


Co ma z tym wszystkim wspólnego nauka o usprawiedliwieniu?


Usprawiedliwienie ma wiele znaczeń. Dziecko usprawiedliwia w szkole swoją nieobecność lub nieprzygotowanie do zajęć. Usprawiedliwiamy się przed kimś lub z popełnionego czynu itd. W teologii chodzi o usprawiedliwienie przed Bogiem, czyli o to, czy zostanie on przez Boga potępiony czy zbawiony. Czy umrze na wieki czy będzie żył wiecznie.


Konfesja Augsburska, podstawowa księga wyznaniowa Kościołów ewangelicko-augsburskich, w art. IV O usprawiedliwieniu stwierdza: Kościoły nasze nauczają, że ludzie nie mogą być usprawiedliwieni przed Bogiem własnymi siłami, zasługami lub uczynkami, lecz bywają usprawiedliwieni darmo dla Chrystusa przez wiarę, gdy wierzą, że są przyjęci do łaski i że ich grzechy są im odpuszczone dla Chrystusa, który swą śmiercią dał zadośćuczynienie za nasze grzechy. Tę wiarę Bóg poczytuje za sprawiedliwość przed Swoim obliczem (Nowy Testament, List do Rzymian, rozdz. 3, ww. 21nn, rozdz. 4, w. 5).


Kościół rzymsko-katolicki, poczynając od obrad Soboru w Trydencie (1547 r.), obowiązywała inna optyka teologiczna: kto twierdzi, że grzesznik może zostać usprawiedliwiony przed Bogiem jedynie z wiary, a rozumie przez to brak konieczności współdziałania uczynków, ten niech będzie wyłączony [z Kościoła].


Obecnie, w 1999 r. obydwa Kościoły stwierdzają, że nauka o usprawiedliwieniu jest wyznacznikiem i probierzem wiary chrześcijańskiej. Nic nie może sprzeciwiać się temu kryterium. Nie chodzi zatem - jak to się czasami słyszy - o powrót luteran do Kościoła Rzymskokatolickiego, lecz o to, aby poprzez dalszy dialog dojść do jedności w pojednanej różnorodności. Musimy wspólnie pozostawać Kościołami o określonej tożsamości, a jednocześnie wciąż stawać się jednym Kościołem.


Co oznacza podpisanie Wspólnej Deklaracji dla Ciebie i dla mnie?


Nie mogę znaleźć się z Bogiem w niebie, nie mogę zostać zbawiony przez moje własne działanie, to jest ani poprzez uczynki, ani za pieniądze. Życie wieczne jest niezasłużonym darem, jaki otrzymujemy od Boga w prezencie. Bóg z miłości zwraca się jako pierwszy ku człowiekowi. Jest to możliwe, ponieważ Jezus Chrystus, Boży Syn, Pan Kościoła, poniósł mój grzech na krzyż Golgoty i tym samym pojednał nas z Bogiem. Usprawiedliwił nas przed Nim. Gdy wierzymy w dzieło Chrystusa, będziemy razem z Nim żyli w społeczności Boga. Wiara ta przynosi owoce w postaci dobrych czynów. Czyny te jednak nie powodują zbawienia, są jego skutkiem.


Usprawiedliwienie nie jest pojęciem abstrakcyjnym, teorią bez znaczenia lub zbędną nauką wymyśloną przez teologów. Jest to Boża oferta, skierowana do każdego z nas. Można ją streścić w trzech słowach: Chrystus dla nas, dla Ciebie i dla mnie (ks. bp Johannes Hanselmann, 1927 - 2 X 1999; Prezydent Światowej Federacji Luterańskiej: 1987-1990).


3. Biblia - wspólnym źródłem nauki o usprawiedliwieniu


Wspomniałem już na początku, że nauka o naszym usprawiedliwieniu przed Bogiem, czyli o naszym zbawieniu, wyrasta ze wspólnego - jedynego - źródła wiary i życia wyznawcy Chrystusa, z Objawienia Bożego zawartego w Biblii. Mówi o tym cały pierwszy rozdział pt. Biblijne orędzie o usprawiedliwieniu (8-12), który zawiera wiele interesujących myśli. Ta nauka o usprawiedliwieniu - zbawieniu stanowi jądro ewangelii (17). Autorzy Deklaracji powołują się na konkretne teksty Pisma Św. i zawarte w nim Słowo Boga niemal w całym dokumencie.


Wielokrotnie powtarza się szczególne wyznanie - wspólnie wsłuchujemy się w Słowo Boga w Piśmie Świętym (8,14,17). Podkreśla się też znaczenie osiągnięć współczesnej biblistyki dla wspólnego dialogu i uzgodnień w tak ważkiej sprawie, jak nasze usprawiedliwienie i zbawienie przed Bogiem (13).


Czy minął już zatem czas, o którym pewien prawosławny biskup powiedział, że Biblia nas łączy tylko wtedy, gdy jest zamknięta; natomiast, gdy ją otwieramy i zaczynamy wspólnie czytać, wtedy nas dzieli? Musiały upłynąć wieki - i może będzie musiało upłynąć wiele lat - w celu pokonania wzajemnych uprzedzeń, stereotypów i braku zaufania do osiągnięć egzegezy i hermeneutyki biblijnej.


Należy zaakcentować, że współczesna hermeneutyka biblijna może stanowić i stanowi ważny pomost pomiędzy kościołami i teologami; pomost wzajemnego pojednania.


Chciałbym teraz przytoczyć dwa fragmenty z dokumentu z 1999 roku:


(3). Obydwaj partnerzy dialogu zobowiązują się kontynuować i pogłębiać studia na temat biblijnych podstaw nauki o usprawiedliwieniu. Ponadto strony w trosce o dalsze wspólne rozumienie nauki o usprawiedliwieniu będą wychodzić poza ramy wytyczone we Wspólnej Deklaracji i Dodatku. Na kanwie osiągniętego konsensu pożądany jest zwłaszcza dalszy dialog na tematy wyszczególnione w p. 43 Wspólnej Deklaracji, a to w celu osiągnięcia pełnej wspólnoty kościelnej, w której istniejące jeszcze różnice zostaną pojednane, aby nie miały dzielącej mocy sprawczej. Luteranie i katolicy będą kontynuować ekumeniczne starania, aby we wspólnym świadectwie tłumaczyć naukę o usprawiedliwieniu w języku zrozumiałym dla współczesnego człowieka, uwzględniając indywidualne i społeczne uwarunkowania naszych czasów.


(Dodatek 3). Nauka o usprawiedliwieniu jest wyznacznikiem lub probierzem chrześcijańskiej wiary. Żadna nauka nie może stać w sprzeczności z tym kryterium. W tym sensie nauka o usprawiedliwieniu jest nieodzownym kryterium, które całą naukę i praktykę Kościoła chce skupiać nieustannie wokół Chrystusa (Wspólna deklaracja w sprawie nauki o usprawiedliwieniu, dalej skrót: WD, p. 18). Jako taka jest ona prawdą i ma jedyne w swoim rodzaju znaczenie w całościowym trynitarnym wyznawaniu wiary przez Kościół. Luteranie i katolicy uznają za swój wspólny cel wyznawanie we wszystkim Chrystusa; tylko Jemu ponad wszystko należy ufać jako jedynemu Pośrednikowi (1 Tm 2, 5n), przez którego Bóg w Duchu Świętym daje samego siebie i obdarza swoimi odnawiającymi darami (WD, p.18).


W tym miejscu pragnę przytoczyć niektóre wypowiedzi o Biblii jako naszej wspólnej podstawie nauki o usprawiedliwieniu zaczerpnięte z Deklaracji z 1997 roku:


(8) Do tych nowych przeświadczeń doszliśmy dzięki wspólnemu sposobowi wsłuchiwania się w Słowo Boże w Piśmie Świętym. Wspólnie słuchamy Ewangelii, która mówi, że tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny (J 3,16). To radosne orędzie zostaje opisane w różny sposób w Piśmie Świętym. W Starym Testamencie słyszymy Słowo Boga o ludzkiej grzeszności (Ps 51, 1-5; Dn 9, 5n; Koh 8, 9n; Ezd 9, 6n) i ludzkim nieposłuszeństwie (Rdz 3, 1-19; Ne 9, 16n 26), jak i o sprawiedliwości (Iz 46, 13; 51, 5-8; 56, 1; [por. 53, 11]; Jr 9, 24) i sądzie Bożym (Koh 12, 14; Ps 9, 5n; 76, 7-9).

 

(9) W Nowym Testamencie tematy dotyczące sprawiedliwości i usprawiedliwienia są traktowane w różny sposób u Mateusza (5, 10; 6, 33; 21, 32), Jana (16, 8-11), w Liście do Hebrajczyków (5, 13; 10, 37n) i w Liście Jakuba (2, 14-26). Równocześnie w listach Pawłowych dar zbawienia zostaje opisany w różny sposób, między innymi jako wyzwolenie do wolności (Ga 5, 1-13; por. Rz 6, 7), pojednanie z Bogiem (2 Kor 5, 18-21; por. Rz 5, 11), pokój z Bogiem (Rz 5, 1), nowe stworzenie (2 Kor 5, 17), życie dla Boga w Chrystusie Jezusie (Rz 6, 11.23) lub jako poświęcenie w Chrystusie Jezusie (por. 1 Kor 1, 2; 1, 31; 2 Kor 1, 1). Wśród tych określeń wyróżnia się usprawiedliwienie grzesznika przez Bożą łaskę, która dokonuje się we wierze; było ono podkreślane szczególnie w okresie Reformacji.


(10) Paweł opisuje Ewangelię jako moc Bożą do ratowania człowieka, który uległ władzy grzechu: jako orędzie, które zwiastuje usprawiedliwienie Boże z wiary w wiarę (Rz 1, 16n) i obdarza sprawiedliwością (Rz 3, 21-31). Zwiastuje Chrystusa jako naszą sprawiedliwość (1 Kor 1, 30), odnosząc do zmartwychwstałego Pana to, co Jeremiasz zwiastował o samym Bogu (Jr 23, 6). W śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa mają swoje korzenie wszystkie wymiary Jego dzieła zbawczego, gdyż on jest naszym Panem, który został wydany za grzechy nasze i wzbudzony z martwych dla usprawiedliwienia naszego (Rz 4, 25).Wszyscy ludzie potrzebują sprawiedliwości Bożej, gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej (Rz 3, 23; por. Rz 1, 18-3, 20; 11, 32; Ga 3, 22). W Liście do Galacjan (3, 6) i w liście do Rzymian (4, 3-9) Paweł rozumie wiarę Abrahama (Rdz 15, 6) jako wiarę w Boga, który usprawiedliwia grzesznika (Rz 4, 5) i powołuje się na świadectwo Starego Testamentu, by podkreślić swoją Ewangelię, że owa sprawiedliwość zostanie zaliczona wszystkim, którzy jak Abraham ufają obietnicy Bożej. sprawiedliwy z wiary żyć będzie (Ha 2,4; por. Ga 3, 11; Rz 1, 17). W listach Pawła sprawiedliwość Boża jest zarazem mocą Bożą dla każdego wierzącego (Rz 1, 16n). W Chrystusie staje się ona naszą sprawiedliwością (2 Kor 5, 21). Usprawiedliwienie staje się naszym udziałem przez Chrystusa Jezusa, którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę (Rz 3, 25; por. 3, 21-28). Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków (Ef 2, 8n).


(11) Usprawiedliwienie jest odpuszczeniem grzechów (Rz 3, 23-25; Dz 13, 39; Łk 18, 14), wyzwoleniem z dominującej mocy grzechu i śmierci (Rz 5, 12-21) i od przekleństwa zakonu (Ga 3, 10-14). Jest ono przyjęciem do społeczności z Bogiem, już teraz, lecz w sposób doskonały dopiero w przyszłym Królestwie Bożym (Rz 5, 1n). Jednoczy z Chrystusem, z Jego śmiercią i zmartwychwstaniem (Rz 6, 5). Dokonuje się przez przyjęcie Ducha Świętego w chrzcie jako włączeniu do jednego ciała (Rz 8, 1n9n; 1 Kor 12, 12n). Wszystko to pochodzi wyłącznie od Boga ze względu na Chrystusa z łaski przez wiarę w Ewangelię o Synu Bożym (Rz 1, 1-3).


(12) Usprawiedliwieni żyją z wiary, która pochodzi ze Słowa Chrystusa (Rz 10, 17); jest ona czynna w miłości (Ga 5, 6), ta zaś jest owocem Ducha (Ga 5, 22n). Ponieważ jednak moce i żądze trapią wierzących zewnętrznie i wewnętrznie (Rz 8, 35-39; Ga 5, 16-21), tak że popadają w grzech (1 J 1, 8.10), przeto muszą się wsłuchiwać stale na nowo w obietnice Boże, wyznawać swoje grzechy (1 J 1, 9), mieć udział w ciele i krwi Chrystusa oraz być napominani do życia w zgodzie z wolą Bożą. Dlatego apostoł mówi usprawiedliwionym: Z bojaźnią i z drżeniem zbawienie swoje sprawujcie. Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie (Flp 2, 12n). Radosne orędzie zachowuje jednak swoją aktualność: Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie (Rz 8, 1) i w których żyje Chrystus (Ga 2, 20). Przez sprawiedliwy czyn Chrystusa ?przyszło dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku żywotowi (Rz 5, 18).


4. Wspólne rozumienie usprawiedliwienia


Kolejnym punktem rozważań we Wspólnej deklaracji jest rozumienie usprawiedliwienia.


(14) Wspólne wsłuchiwanie się w radosne orędzie zwiastowane w Piśmie Świętym, jak również rozmowy teologiczne prowadzone w ostatnich latach między Kościołami luterańskimi a Kościołem rzymskokatolickim, doprowadziły do ujednolicenia poglądów na kwestię rozumienia usprawiedliwienia. Ujednolicenie to obejmuje konsens w sprawach podstawowych, z którym dają się pogodzić różnice w szczegółowych wypowiedziach.


(15) Podzielamy wspólną wiarę, że usprawiedliwienie jest dziełem trójjedynego Boga. Bóg posłał na świat swojego Syna dla zbawienia grzeszników. Inkarnacja , śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa są podstawą i warunkiem usprawiedliwienia. Usprawiedliwienie oznacza zatem, że Chrystus sam jest naszą sprawiedliwością, która staje się naszym udziałem z woli Ojca przez Ducha Świętego. Wspólnie wyznajemy: Tylko z łaski i w wierze w zbawcze działanie Chrystusa, a nie na podstawie naszych zasług zostajemy przyjęci przez Boga i otrzymujemy Ducha Świętego, który odnawia nasze serca, uzdalnia nas i wzywa do dobrych uczynków.


(16) Wszyscy ludzie są powołani przez Boga do zbawienia w Chrystusie. Tylko przez Chrystusa zostajemy usprawiedliwieni, przyjmując w wierze to zbawienie. Z kolei sama wiara jest darem Boga przez Ducha Świętego, który w Słowie i sakramentach działa we wspólnocie wierzących; Duch Święty prowadzi jednocześnie wierzących do odnowy ich życia, którą Bóg doprowadzi do końca w życiu wiecznym.


(17) Wyrażamy wspólne przekonanie, że biblijne orędzie o usprawiedliwieniu w sposób szczególny skupia naszą uwagę na jądrze świadectwa nowotestamentowego, którym jest czyn zbawczy Boga w Chrystusie; powiada nam ono, że jako grzesznicy nasze nowe życie zawdzięczamy wyłącznie miłosierdziu Bożemu, które sprawia przebaczenie i wszystko czyni nowe; miłosierdzie to możemy otrzymać jako dar i przyjąć we wierze, nigdy natomiast - w jakiejkolwiek bądź formie - nie możemy na nie zasłużyć.


(18) Dlatego też nauka o usprawiedliwieniu, która przyjmuje i rozwija to orędzie, nie jest tylko jednym z elementów doktryny chrześcijańskiej. Znajduje się ona w istotowym związku ze wszystkimi, wewnętrznie powiązanymi ze sobą, prawdami wiary. Jest ona nieodzownym kryterium, które całą naukę i praktykę Kościoła chce skupiać nieustannie wokół Chrystusa. Gdy luteranie podkreślają jedyne w swoim rodzaju znaczenie tego kryterium, nie negują przez to powiązania i znaczenia wszystkich prawd wiary. Z kolei katolicy, którzy czują się zobligowani do przestrzegania wielu kryteriów, nie negują przez to szczególnej funkcji orędzia o usprawiedliwieniu. Luteranie i katolicy uznają za swój wspólny cel wyznawanie we wszystkim Chrystusa; tylko Jemu ponad wszystko należy ufać jako jedynemu Pośrednikowi (1 Tm 2, 5n), przez którego Bóg w Duchu Świętym daje nam samego siebie i obdarza swoimi odnawiającymi darami.


5. Cele i zamiary - Wspólna deklaracja w sprawie nauki o usprawiedliwieniu


Można odczytać we Wspólnej deklaracji kilka celów i zamiarów; a mianowicie:
a) Chce ona ukazać, że na podstawie dialogu Kościoły luterańskie i Kościół rzymskokatolicki są teraz w stanie reprezentować wspólne rozumienie naszego usprawiedliwienia przez Bożą łaskę w wierze w Chrystusa. Nie zawiera ona wszystkiego, co w każdym Kościele naucza się na temat usprawiedliwienia; stanowi jednak konsens w podstawowych prawdach nauki o usprawiedliwieniu oraz ukazuje, że istniejące nadal różne podejścia nie są już powodem do formułowania potępień doktrynalnych.
b) Wspólna deklaracja nie jest nową i odrębną prezentacją usprawiedliwienia, która chce zająć miejsce obok wspomnianych dokumentów dialogowych i źródeł udokumentowanych w aneksie (por. Źródła do Wspólnej deklaracji w sprawie nauki o usprawiedliwieniu). Nie opracowano jej także po to, aby Kościoły przyjęły ją jako nowe wyznanie wiary.
c) Wspólna deklaracja stanowi konsens w podstawowych prawdach dotyczących nauki o usprawiedliwieniu. We wspólnych wypowiedziach Wspólnej deklaracji podkreśla się te zgodności poglądów, aczkolwiek istnieją różnice, o których wspomina się w pp. 18 do 39.
d) Wspólna deklaracja zachęca Kościoły luterańskie i Kościół rzymskokatolicki do wzajemnego wyrażenia przekonania, że potępienia doktrynalne XVI stulecia nie mają już mocy obowiązującej, o ile w obu Kościołach usprawiedliwienie jest nauczane w taki sposób, w jaki zostało przedstawione we Wspólnej deklaracji.
e) Pytanie, jakie sekretarz generalny postawił Kościołom członkowskim Światowej Federacji Luterańskiej w liście z lutego 1997 r., dotyczy tylko luterańskich potępień doktrynalnych odnośnie do katolickiej nauki o usprawiedliwieniu. Jednak prezentacja usprawiedliwienia we Wspólnej deklaracji jest pomyślana także jako podstawa do tego, aby Kościół rzymskokatolicki złożył podobne oświadczenie w sprawie rzymskokatolickich potępień doktrynalnych dotyczących luterańskiej nauki o usprawiedliwieniu.
f) Zasada wzajemności, jaką posługuje się Wspólna deklaracja, ma istotne znaczenie dla jej metody i stanowi dlatego podstawę dla jej właściwego zrozumienia. Wspólna deklaracja stanowi ekumeniczne porozumienie, tzn. porozumienie między Kościołami luterańskimi a Kościołem rzymskokatolickim w tradycyjnej kwestii o charakterze rozłamowo-kościelnym.
g) Wspólna deklaracja jest także oświadczeniem, które za cel stawia sobie, że uzgodnienie w rozumieniu usprawiedliwienia musi znaleźć odbicie i potwierdzenie w życiu i doktrynie Kościołów (43).
h) Przyjęcie takiej deklaracji nie oznacza dlatego końca dialogu luterańsko-rzymskokatolickiego na temat usprawiedliwienia i jego znaczenia. Przeciwnie, zawiera ona zobowiązanie do kontynuowania dialogu w oparciu o osiągnięte uzgodnienia. Wspólna deklaracja sama wymienia ważne kwestie, które wymagają dalszego wyjaśnienia: dotyczą one między innymi relacji między Słowem Bożym a nauką kościelną, jak również nauki o Kościele, jego autorytetu, jedności, urzędu i sakramentów, wreszcie relacji między usprawiedliwieniem a etyką społeczną (43).
i) W ostatnich latach okazywano nauce o usprawiedliwieniu większe zainteresowanie teologiczne, pogłębiono też dyskusję nad jej znaczeniem ekumenicznym.


Wspólną deklarację należy czytać w tym kontekście. Obecnie jednak trzeba wspólnie dalej zbadać nie tylko konsekwencje tej nauki dla szczególnych obszarów doktryny i praktyki Kościoła, lecz istnieje też konieczność prowadzenia dalszych fundamentalnych badań w dziedzinie nauki o usprawiedliwieniu.


6. Wspólny dialog w Krakowie


Pod koniec tych refleksji chciałbym zauważyć, że należę do drugiego pokolenia teologów i duchownych różnych wyznań, którzy usiłują zrobić coś - w imieniu Pana Jezusa - dla wzajemnego pojednania. Spotykamy się regularnie, co najmniej raz w miesiącu na wspólnym nabożeństwie - lekturze Pisma Świętego, modlitwie i dialogu. Usiłujemy raz w roku zorganizować wspólną sesję naukową, której owocem jest m. in. publikacja.


W ubiegłym roku temat sesji ekumenicznej brzmiał: Pojednanie - dar Boga i źródło nowego życia - na gruncie polskim. Przedpołudniowe obrady miały miejsce w domu parafii ewangelickiej w Krakowie, ale ze względu na bardzo wielu zainteresowanych sesja została przeniesiona do kościoła św. Marcina i dotyczyła pojednania pomiędzy narodami. Druga część odbyła się w gmachu Papieskiej Akademii Teologicznej i obejmowała temat pojednania pomiędzy Kościołami. Obrady przedpołudniowe rozpocząłem osobiście, witając wszystkich przybyłych uczestników, a wśród nich księży biskupów: abp. Jeremiasza z Kościoła Prawosławnego oraz Alfonsa Nossola z Kościoła Katolickiego, Pawła Anweilera z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, Zdzisława Trandę z Kościoła Ewangelicko-Reformowanego, Michała Jabłońskiego z Kościoła Starokatolickiego Mariawitów, księży rektorów: prof. dr. Adama Kubisia z Papieskiej Akademii Teologicznej i dr. Adama Kleszczyńskiego z Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego i prelegentów sesji przedpołudniowej: z Kościoła Rzymskokatolickiego księży dr. dr. Zdzisława Kijasa i Manfreda Deselaersa oraz dr. Włodzimierza Mokrego z Kościoła Grekokatolickiego. Przekazałem także pozdrowienia i życzenia od ks. bp. Jana Szarka z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, a także dr. Klausa Würmella z ewangelickiej fundacji ?Znaki Nadziei. Następnie zagaił ks. rektor A. Kubiś.


Sesję o pojednaniu pomiędzy narodami zainaugurowałem, mówiąc o pojednaniu chrześcijan z Żydami na gruncie polskim. W ten sposób uczciłem pamięć ofiar antysemityzmu - naszych starszych braci w wierze (55 rocznica likwidacji getta krakowskiego; wydarzenia z 30 marca 1968 roku). Następnie ks. dr M. Deselaers przekazał swoje refleksje o działaniu Kościołów chrześcijańskich Niemiec i Polski na rzecz pojednania polsko-niemieckiego. Wspomniał także o pewnym procesie pojednania, które dokonuje się na terenie Oświęcimia pomiędzy Polakami i Niemcami, a także chrześcijanami i Żydami. W kolejnej wypowiedzi dr W. Mokry podkreślał potrzebę pojednania pomiędzy prawosławnymi i grekokatolikami oraz Polakami i Ukraińcami. Ostatnie wystąpienie sesji przedpołudniowej przygotował i przedstawił ks. Z. Kijas, mówiąc o pojednaniu pomiędzy chrześcijanami z RPA.


Obrady popołudniowe o pojednaniu pomiędzy kościołami otworzył ks. kardynał Franciszek Macharski wspólną modlitwą. Natomiast przewodził obradom ks. prof. dr Łukasz Kamykowski. Pierwsze wystąpienie miał ks. abp Jeremiasz, który mówił o trudnościach na drodze do pojednania pomiędzy kościołami prawosławnym i rzymskokatolickim (nierówność prawna, małżeństwa wyznaniowo-mieszane, fundamentalizm religijny, lekcje religii w szkołach - szansą, jeśli ułoży się wspólny program dla czterech pierwszych klas na bazie biblijnej), a także współczesnych wyzwań: konsumpcjonizmu, zdogmatyzmowanej wiary, nadziei pokładanych i związanych z jednością Europy.


Kolejny referent ks. bp Alfons Nossol przedstawił teologiczny wymiar Grazu i zalecenie służby pojednaniu z podkreśleniem, że warunkiem pojednania jest poszanowanie wszelkich mniejszości - religijnych i narodowościowych, które respektuje podstawowe prawo drugiego do inności. Przy końcu swej refleksji ks. bp wskazał na praktyczne kroki tego, jak powiedział oddziału intensywnej terapii pojednania: - odwagę, - pokorę, - cierpliwość. Podkreślił także szczególną rolę modlitwy.


Następnie głos zabrał ks. bp Paweł Anweiler, który przedstawił pewien proces pojednania pomiędzy kościołem ewangelickim i rzymskokatolickim na Śląsku Cieszyńskim. Z pośród wielu bardzo interesujących uwag zauważył, że dopiero cierpienie upodabnia do Boga i jest postawą Jego Syna - Jezusa Chrystusa.


Uczestnicy sesji mogli wysłuchać przedostatnich wywodów ks. bp. Zdzisława Trandy, który mówił o znaczeniu pojednania. Rozpoczął je natomiast interesującym stwierdzeniem, że działania i współpraca chrześcijan rozwija się podczas pokoju, a jakby zamiera w czasie niepokoju i wojny. Dlaczego tak się dzieje? - pytał biskup. Wspomniał także dwa niezwykłe przykłady: katolickiego księdza z Węgier - Beresztóczyego i ewangelickiego pastora z Rosji.


Ostatnim referentem tej sesji był ks. dr Adam Kleszczyński. Dokonał refleksji nad przeszłością, teraźniejszością i przyszłością wzajemnych stosunków katolicko-metodystycznych.


Wzmiankowaną sesję zamknęła dyskusja panelowa, w której poruszano wiele spraw omawianych przez prelegentów, a także nastąpiły wyjaśnienia ważne dla dialogu prawosławnych z grekokatolikami.


Druga sesja została w ub. r. zatytułowana duch i chleb. Była ona poświęcona różnym aspektom odpowiedzialności chrześcijan za stworzenie i obejmowała również troskę o podzielone Kościoły. W roku bieżącym kolejna sesja poświęcona była małżeństwom wyznaniowo-mieszanym.


Na początku zaś listopada tego roku spotkaliśmy się w auli Papieskiej Akademii Teologicznej, która okazała się za mała dla wszystkich chętnych, na ostatniej sesji o Wspólnej deklaracji w sprawie nauki o usprawiedliwieniu.


Na koniec tych refleksji chciałbym wspomnieć szczególne wydarzenie, a nawet cud, który miał miejsce podczas nabożeństwa ekumenicznego na historycznym cmentarzu kalwińskim w Krakowie-Łuczanowicach w dniu 21 września 1998 roku: a mianowicie Rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, ks. prof. dr Łukasz Kamykowski przeprosił ewangelików za prześladowania, cierpienia i krzywdy, które wyrządził nam Kościół Rzymskokatolicki - jego duchowni i świeccy.